Świątynia ku czci Mitra

"Mitra wolałby mieć wilki stojące przed nim – nie pełzające na swych brzuchach jak robaki lub rozlewające krew zwierząt we wszystkich jego ołtarzach"

Jest to duży, zadbany budynek wykonany z marmur. Przed wejściem mieści się szereg kolumn oraz dwa pomniki przedstawiające Mitra. Od wewnątrz budynek przystrojony jest licznymi płaskorzeźbami oraz obrazami przedstawiającymi bóstwo. Na środku wielkiej sali stoi 3-metrowy pomnik, przedstawiający Mira, siedzącego na tronie, z rozłożonymi rękoma. W prawej ręce trzyma miecz zwany "Krukonem", w drugiej zaś grubą księgę, nazywana przez KK "Kaeler". Są to święte relikty Klanu kruka. Przed pomnikiem stoi stół, wykonany z hebanu, a na nim stosami leżą białe, szare oraz czarne kamienie.

Obowiązkiem każdego wilka należącego do KK jest co tygodniowa danina dla Mitra, w postaci kamieni dowolnego koloru. Jeśli jakiś członek KK nie wywiąże się z obowiązku oddawania ofiary, stanie się obiektem gniewu Mitra i zostanie na niego narzucona klątwa.

Weszła. Podeszła do 3-metrowego posągu Mitra i uchyliła łeb w dół. Chwilę przeczekała, odmawiając starożytną modlitwę, po czym położyła na stole swą łapę i zgarnęła jeden czarny kamień. Wskoczyła na pomnik i położyła się na księdze, ocierając się o nią, po czym chwyciła w łapy jego miecz. Trzymając te rzeczy łapami uświadomiła sobie, że skoro jest córką Mitra, ma pełne prawo "zwijać się" tatusiowi na kolanach. Zeszła, otrzepała się i uchyliła łeb. Znów, po chwili czekania uniosła go do góry i wyszła, zostawiając sobie jeden z tatusiowych skarbów.